Czarostwo w sztuce: MISZEK
Miszek FB |
MISZEK to trójmiejski artysta pracujący w wełnie merynosów, która jak podkreśla na swojej stronie pochodzi fairtrade'owych hodowli. Oprócz cudownych czapek tworzy także małych filcowych przyjaciół ludzi o wdzięcznych nazwach takich jak np.: "Puchaczki", "Miodóweczki" czy "Strołberysie".
Mimo iż na swojej witrynie twórca nie wspomina o swoich inspiracjach, dla mnie te leśne biesy są żywcem wyjęte ze stronic mitologii Słowian i kątów kaszubskich chałup w których snuło się opowieści o duchach domu płatających figle.
Zresztą oddaję głos samemu autorowi:
Mimo iż na swojej witrynie twórca nie wspomina o swoich inspiracjach, dla mnie te leśne biesy są żywcem wyjęte ze stronic mitologii Słowian i kątów kaszubskich chałup w których snuło się opowieści o duchach domu płatających figle.
Zresztą oddaję głos samemu autorowi:
"Nie da się tego ukryć, że miodóweczki są leniami. Niezależnie czy zatrudnione na stanowisku broszki czy breloka, nie ma co liczyć na jakąś większą pomoc z ich strony. Może i popilnują kluczy, może i będziesz wyglądać szałowo z miodóweczką na sweterku, ale na odebranie dzieci z przedszkola, czy umycie okien się nie nastawiaj. Będzie takie leżyć i szczerzyć mordę. Karmi się łakociem - jeżeli z torebki zaczną ginąć Ci cuksy, to właśnie miodóweczka w akcji (szczególnie polecana dla osób dbających o linię)." [1]
"Zajątka (...) Są niesamowicie płochliwe i wystarczy chwila nieuwagi, żeby dały dyla. Większość ukończyła przynajmniej podstawowy kurs strzyżenia uszami, nie licz jednak na to, że w piątek wieczorem podetną Ci końcówki albo wyregulują wąsa. Możesz się za to spodziewać wielu zakłopotanych uśmiechów i ukłonów - jeżeli się kłania i wycofuje, znaczy że zaraz da drapaka (...) Pomimo tego, zajątki należą do wspaniałych towarzyszy - zawsze chętnie Cię wesprą swoją obecnością i wysłuchają, i to wszystko z zakłopotanym uśmiechem!" [2]
"Lisiki występują w miejscowościach turystycznych. Dawno temu porzuciły swoje naturalne środowisko na rzecz miast i miasteczek. Żywią się odpadkiem turystycznym, dlatego w lecie najczęściej można je spotkać nad morzem, natomiast zimą w górach. Poruszają się zygzakiem od śmietnika do śmietnika w poszukiwaniu najsłodszych kąsków." [3]
"Strołberysie dobrze tolerują miejsca zacienione (wnętrza torebek i kieszeni), ale doskonale sprawdzają się również w miejscach o dużej ekspozycji światła (klapa marynarki, żakietu). Od małego szkolone są w kierunku przypominania człowiekowi o konieczności regularnego spożywania warzyw i owoców. Nawoływanie do wewnątrzgatunkowego kanibalizmu nie przysparza im jednak zbyt wielu zwolenników wśród innych owocówek. Choć niesamowicie słodkie, zwykle żyją w pojedynkę." [4]
"Są to stworzenia emocjonalnie podstępne i trzeba na nie bardzo uważać – niepostrzeżenie wkradają się w serca swoich właścicieli i wiją sobie gniazda w przyjemnych zakątkach duszy." [5]
Ja nie mam wątpliwości, że są to istotki w 100% magiczne, które powołuje do życia czarodziej zowiący się Miszek.
Stronę bez problemu znajdziecie na FB - koniecznie zobaczcie też miszkowe czapki!
Miszek FB |
Miszek FB |
Miszek FB |
Miszek FB |
Miszek FB |
____________________________________
[1] opus citatum: http://miszek.com/kolekcja/miodoweczki
[2] opus citatum: http://miszek.com/kolekcja/zajatka
[3] opus citatum: http://miszek.com/kolekcja/lisiki
[4] opus citatum: http://miszek.com/kolekcja/strouberysie
[5] opus citatum: http://miszek.com/strona/o-nas